Tak wyglądał mój balkon przed zajęciami. Perukowiec czekał na oskubanie. Podobnie zresztą jak lilia, z której po rozwinięciu powstały wiązanki kameliowe.
A tak wygląda wianek z oskubanego perukowca! Czyż nie jest wspaniały? Sama nie mogłam się doczekać, kiedy powstaną te puchate cudeńka...

... a ta eustoma! Obłędny kolor. Uwielbiam takie "brudaski". Baaardzo niekomercyjne :)

Wiła i kleiła Monika.
A tak wygląda wianek z oskubanego perukowca! Czyż nie jest wspaniały? Sama nie mogłam się doczekać, kiedy powstaną te puchate cudeńka...

... a ta eustoma! Obłędny kolor. Uwielbiam takie "brudaski". Baaardzo niekomercyjne :)

Wiła i kleiła Monika.
Komentarze
Prześlij komentarz