Z tęsknoty za latem.

Za oknem śnieg a mnie się marzy lato. Przypuszczam,że jednoczesne pchanie wózka i ciągnięcie sanek, pogłębiło dziś moją tęsknotę. Kolejne zajęcia z florystyki za miesiąc, czas poszukać inspiracji. Wyszperałam kompozycję z moimi ukochanymi, zerwanymi z ogrodu mamy, hortensjami i daliami w jedynie słusznym (według mojej starszej córki) kolorze różowym.




Komentarze