Wspomnienie września.

Od początku roku szkolnego wiele się dzieje. Na tyle intensywnie,że nie było czasu na pokazanie zdjęć z wrześniowego kursu a tu już od poniedziałku ruszamy z kolejną edycją. Nadrabiam zatem zaległości z tym większą przyjemnością, że poprzednia edycja pełna była fantastycznych zestawień kolorystycznych. Aż miło powspominać.

Na początek oczywiście bukiety...


następnie naczynie...


florystyka żałobna...


Nie obyło się też bez moich ukochanych wianków. Swoją drogą nie mogę się już doczekać tych adwentowych.


...i na koniec biżuteria

Komentarze